Jak przygotować się na pierwszą wizytę u ginekologa w ciąży?

Po uzyskaniu pozytywnego wyniku testu ciążowego warto umówić się na pierwszą wizytę u ginekologa. Kiedy powinna się ona odbyć i jak będzie przebiegała?

Kobieta dowiaduje się o ciąży najczęściej po kilku dniach po terminie spodziewanej miesiączki. Gdy okres się nie pojawia, warto wykonać test ciążowy, który potwierdzi bądź wykluczy ciążę. Pozytywny wynik powinien skłonić do zapisania się na wizytę do ginekologa. Nie warto z tym czekać, bo czas oczekiwania na wizytę u specjalisty może być długi.

Jak się przygotować do wizyty u ginekologa? Przede wszystkim należy wybrać specjalistę – lekarza prowadzącego, zwłaszcza jeśli nie planujemy zmieniać lekarza w trakcie trwania ciąży. Warto wybrać lekarza, który pracuje w szpitalu, w którym zamierzamy rodzić.

Kiedy powinna się odbyć pierwsza wizyta u ginekologa w ciąży?

Pierwsza wizyta u ginekologa powinna się odbyć przed 10. tygodniem ciąży. Tygodnie ciąży liczy się od pierwszego dnia ostatniej miesiączki. Podczas wizyty lekarz potwierdzi ciążę, wykonując badanie ultrasonograficzne (USG) dopochwowo. Może też wykonać cytologię, jeśli badanie to nie było wykonywane w ciągu ostatnich miesięcy. Cytologia to badanie ginekologiczne polegające na pobraniu komórek nabłonka pokrywającego część pochwową szyjki macicy oraz z kanału szyjki macicy. Jest to badanie bezbolesne, pozwalające wykryć stany przednowotworowe i nowotworowe szyjki macicy. Badanie cytologiczne w ciąży jest w pełni bezpieczne zarówno dla matki, jak i dziecka.

Lista badań

Podczas pierwszej wizyty lekarz ginekolog założy kartę ciąży oraz wyda skierowanie na badania krwi. Wyniki tych badań należy zabrać ze sobą na kolejną wizytę, aby lekarz zmógł je przeanalizować. Na liście badań znajdą się morfologia krwi oraz określenie grupy krwi i czynnika Rh. To ostatnie badanie jest bardzo istotne, bo w przypadku niezgodności czynnika RhD kobiety w ciąży i ojca dziecka może dojść to tzw. konfliktu serologicznego. Jeśli przyszła mama ma grupę krwi Rh (-), a płód Rh (+), organizm kobiety może zacząć wytwarzać szkodliwe dla płodu przeciwciała, co skutkuje wystąpieniem groźnej choroby hemolitycznej noworodka. Wśród pierwszych badań znajdą się także badania na HIV, HCV (wirus zapalenia wątroby typu C), kiłę, różyczkę i toksoplazmozę. Lekarz zleci także wykonanie badania w kierunku chorób tarczycy: oznaczenie stężenia hormonu TSH, badanie ogólne moczu, badanie cytologiczne (jeśli nie było ono wykonywane przed ciążą), a także oznaczenie stężenia glukozy. W tym okresie wykonuje się również wymaz z pochwy i odbytu w kierunku paciorkowców.

Na pierwszej wizycie lekarz ginekolog udzieli też najpewniej instrukcji, jak dbać o siebie w trakcie ciąży i czego unikać, a także wyznaczy termin kolejnej wizyty.

Fot. Shutterstock.com

Paciorkowiec w ciąży – objawy, diagnoza, leczenie

Bakterie bytujące w drogach rodnych kobiety mogą być bardzo niebezpieczne dla rozwijającego się w jej łonie dziecka, dlatego ciężarnym zaleca się wykonanie posiewu z pochwy w kierunku paciorkowców z grupy B. Kiedy wykonać takie badanie?

Paciorkowce z grupy B (ang. GBS – Group B Streptococcus, łac. Streptococcus agalactiae) żyją w przewodzie pokarmowym niektórych ludzi. Najczęściej nie są niebezpieczne, ale w przypadku kobiet ciężarnych mogą się przedostać do cewki moczowej i pochwy, stanowiąc zagrożenie dla rozwijającego się dziecka. Kolonizacja bakterii w drogach rodnych zwiększa ryzyko zakażenia wewnątrzmacicznego jeszcze w czasie ciąży, a podczas porodu może doprowadzić do zakażenia noworodka, prowadząc do groźnych infekcji, m.in. do zakażenia i uszkodzenia łożyska i w konsekwencji do przedwczesnego porodu. U noworodków, na które paciorkowiec jest przenoszony w okresie porodu lub okołoporodowym, może dochodzić do bakteriemii prowadzącej do posocznicy, zapalenia płuc i opon mózgowych.

Obecność paciorkowców z grupy B w drogach rodnych jest niebezpieczna także dla kobiet. U kobiety ciężarnej paciorkowce te mogą wywoływać infekcję układu moczowo-płciowego, a także prowadzić do zapalenia błon płodowych, błony śluzowej macicy, poporodowego zapalenia jamy macicy, gorączki śródporodowej i posocznicy.

Paciorkowce – diagnoza

Aby zdiagnozować paciorkowce z grupy B, ciężarnym zaleca się wykonanie posiewu z pochwy. Wymaz z przedsionka pochwy w kierunku paciorkowców grupy B (GBS) powinno się wykonać między 35. a 37. tygodniem ciąży. Badanie jest całkowicie bezbolesne. U kobiet w ciąży próbki mogą być pobrane w gabinecie ginekologicznym przez lekarza lub położną, a także samodzielnie – po dokładnym zapoznaniu się z instrukcją pobrania. Pobranie wymazu z pochwy wymaga odpowiedniego przygotowania. Na dwa dni przed wymazem należy powstrzymać się od współżycia, a w dniu pobrania kobieta powinna dokładnie umyć okolice krocza bez stosowania mydła czy innych środków do higieny intymnej. Ważne jest, aby przed badaniem nie stosować leków dopochwowych, irygacji, kremów czy innych środków przeznaczonych do stosowania w okolicach intymnych.

Paciorkowce GBS – leczenie

W przypadku uzyskania dodatniego wyniku badania w kierunku paciorkowców z grupy B wprowadza się okołoporodową profilaktykę antybiotykową. Podane wówczas leki zmniejszają ryzyko zakażenia noworodka w trakcie porodu i wystąpienia groźnych powikłań.

 

Fot. Shutterstock.com

Koronawirus a ciąża i poród

Ciężarne, przez zmniejszoną odporność w ciąży i po porodzie, są w grupie zwiększonego ryzyka zachorowania na koronawirusa, przez co powinny szczególnie na siebie uważać. Muszą być też przygotowane na zmiany, jakie czekają je na porodówce, a które wymusiła pandemia.

Koronawirus SARS-CoV-2 jest bardzo zakaźny. Nosiciel wirusa zakaża podczas kaszlu, kichania, mówienia. Wirus utrzymuje się także, i to nawet kilka dni, na powierzchniach przedmiotów. Jeśli więc dotkniemy czegoś, co miało kontakt ze śliną osoby zakażonej, a potem dotkniemy twarzy – okolic nosa, oczu, uszu i ust, możemy się zakazić. Dlatego w profilaktyce COVID-19 największą rolę odgrywa właściwa higiena.

Jak ustrzec się koronawirusa w ciąży?

Muszą o nią dbać szczególnie kobiety w ciąży. W organizmie ciężarnej zachodzą pewne zmiany w funkcjonowaniu układu immunologicznego, co może predysponować do cięższego przebiegu wirusowych infekcji. W grupie ryzyka plasują też kobiety ciężarne obarczone chorobami towarzyszącymi: sercowo-naczyniowymi, układu oddechowego czy cukrzycą. Jak ustrzec się koronawirusa w ciąży? Przede wszystkim należy ograniczyć wychodzenie z domu i kontakty międzyludzkie. Jeśli jednak musimy wyjść, należy zachować wszelkie środki ostrożności – zachowywać dystans i nosić maseczkę, a po powrocie dokładnie umyć ręce wodą z mydłem.

Jak wygląda poród w czasie pandemii?

Koronawirus wpłynął na organizację porodów. Pandemia pokrzyżowała szyki przede wszystkim tym kobietom, które planowały poród rodzinny. Ostatnie wytyczne z 15 lipca 2020 roku opublikowane przez Ministerstwo Zdrowia, a przygotowane przez Konsultanta Krajowego w dziedzinie położnictwa i ginekologii oraz Konsultanta Krajowego w dziedzinie perinatologii (opieki medycznej kobiet w okresie ciąży), mówią, że „w Polsce nie ma arbitralnego zakazu porodów rodzinnych”. Konsultanci podkreślają jednak, że ostateczna decyzja jest podejmowana przez kierownika podmiotu udzielającego świadczeń zdrowotnych w porozumieniu z ordynatorem oddziału położniczo-ginekologicznego, „mając na uwadze lokalne względy organizacyjne, pozwalające na izolację rodzących i osób im towarzyszących od innych pacjentek. Związane z tym szczegółowe wymagania wobec rodzących i towarzyszących im osób również powinny być ustalane w oparciu o możliwości danej placówki”. To, czy będzie można rodzić z osobą towarzyszącą, zależy więc od danej placówki i może się zmienić nawet na kilka dni przed porodem. Dlatego zawsze należy kontaktować się bezpośrednio ze szpitalem.

Jeśli kobieta rodząca jest zakażona koronawirusem możliwy jest zarówno poród drogami natury, jak i przez cesarskie cięcie. WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) zaleca podejmowanie decyzji odnośnie drogi porodu w oparciu o stan kliniczny matki i wskazania położnicze, a każda decyzja powinna być podejmowana indywidualnie.

Jak ustrzec się przed koronawirusem po porodzie?

Kobieta po powrocie do domu z noworodkiem powinna nadal zachowywać duże środki ostrożności. Powinni do nich również stosować się wszyscy domownicy. Należy w tym okresie ograniczyć wizyty gości. Nie ma się też co spieszyć na pierwszy spacer, a jeśli już się wychodzi, należy unikać tłocznych miejsc i pamiętać o zachowywaniu dystansu społecznego. Kobieta powinna także zawsze nosić maseczkę.

Ocena rezerwy jajnikowej

 

Rezerwa jajnikowa określa potencjał rozrodczy tkwiący w jajnikach. Ulega on zmianie nie tylko z wiekiem kobiety, ale i pod wpływem czynników środowiskowych i genetycznych. Oszacowanie rezerwy jajnikowej jest jednym z najważniejszych badań, jakie wykonuje się w diagnostyce niepłodności.

Czym jest rezerwa jajnikowa? Określa ona potencjał rozrodczy, jaki tkwi w jajnikach. Każda kobieta rodzi się z określoną liczbą prekursorów komórek jajowych. W trakcie życia kobiety następuje nieodwracalny proces utraty tych komórek. Uważa się, że rezerwa jajnikowa zaczyna się obniżać po 20. roku życia. Proces ten jest bardzo powolny, ale przyspiesza po 30. roku życia, osiągając najwyższe spadki powyżej 35 lat. Rezerwa jajnikowa zależy nie tylko od wieku. Jej spadek może wynikać również z czynników genetycznych i środowiskowych. Wśród tych ostatnich największy wpływ na to ma palenie papierosów.

Rezerwa jajnikowa a niepłodność

Ocena rezerwy jajnikowej jest niezwykle istotna w przypadku par starających się o dziecko. Im mniejszy potencjał rozrodczy, tym trudniej kobiecie zajść w ciążę. Spadek potencjału rozrodczego nie przekreśla szansy na posiadanie potomstwa, ale znacząco je zmniejsza. Wyniki pomiaru pozwalają ocenić możliwości reprodukcyjne kobiety oraz wyliczyć pozostały okres życia reprodukcyjnego, ale także informują o przewidywanym terminie menopauzy.

Ocena rezerwy jajnikowej. Jakie badania?

W celu oceny rezerwy jajnikowej wykonuje się badania laboratoryjne: ocenia pomiar stężenia hormonu folikulotropowego – FSH, inhibiny B, hormonu antymulerowskiego – AMH). Wszystkie  badania można wykonać w sieci Laboratoriów DIAGNOSTYKA. Ocena stężenia FSH, hormonu wydzielanego przez przysadkę mózgową i stymulującego jajniki do pracy, to powszechnie stosowany test oceniający rezerwę jajnikową. Wysokie stężenia FSH świadczą o słabej odpowiedzi jajników, wyczerpującej się rezerwie jajnikowej i zmniejszonych szansach na zajście w ciążę. Często stężenie FSH mierzone jest łącznie ze stężeniem estradiolu (E2). Inhibina B jest hormonem produkowanym przez prekursory komórek jajowych, ale także przysadkę. Niskie stężenia inhibiny B świadczą o zmniejszeniu czynności jajników i spadku szans na zajście w ciążę. Poziomy FSH i inhibiny B uzależnione są od fazy cyklu miesiączkowego. To oznacza, że trzeba je wykonać w 3. dniu cyklu. Bardzo ważne jest określenie stężenia hormonu AMH. Według najnowszych badań AMH posiada nawet większą wartość diagnostyczną niż FSH i inhibina B. Zaleca się jednak wykonanie wszystkich badań, by mieć jak najlepszy ogląd sytuacji. W diagnostyce ważna jest także ocena stężenia hormonu AMH. Najwyższe poziomy hormonu AMH, świadczące o wysokiej płodności, obserwuje się u kobiet około 25. roku życia. Spadek następuje stopniowo, aż do niewykrywalnych poziomów na kilka lat przed menopauzą. Wśród badań oceniających rezerwy jajników zaleca się także wykonanie USG, określającego liczbę pęcherzyków antralnych – AFC, ang. Antral Follicle Count.

Badania przed in vitro

 

In vitro jest dla wielu par jedyną nadzieją na posiadanie dzieci. Droga do zapłodnienia nie jest prosta, wiąże się z wieloma badaniami, a dla kobiety także terapią hormonalną. Jak przygotować do procedury in vitro?

Z problemami z niepłodnością boryka się coraz więcej par na całym świecie. Światowa Organizacja Zdrowia uznała nawet niepłodność za chorobę społeczną. Dla wielu par jedyną nadzieją na posiadanie dzieci jest zapłodnienie in vitro. Stosuje się je, gdy inne metody leczenia niepłodności okazały się nieskuteczne lub z góry wiadomo, że nie mają szansy powodzenia. Wskazania do zapłodnienia pozaustrojowego mogą być różne. Wśród nich wymienić można: trwałe uszkodzenie jajowodów, endometriozę, zaburzenia hormonalne, czynnik męski (brak lub nieprawidłową liczbę plemników), niepłodność niewidomego pochodzenia. Zapłodnienie in vitro stosowane jest także, gdy jedno z partnerów jest nosicielem wirusa HIV lub HCV lub jest obciążone chorobami genetycznymi.

Najpierw konsultacja

Na czym polega procedura in vitro? Można ją opisać jako proces doprowadzenia do połączenia żeńskiej komórki jajowej z komórką męską (plemnikiem) w warunkach laboratoryjnych. Zanim jednak para zostanie poddana metodzie in vitro, czeka ją wiele konsultacji ze specjalistami i wiele badań. Przypadek każdej pary rozpatrywany jest indywidualnie. Jest jednak cała lista badań, które musi przejść każda zakwalifikowana do in vitro para.

Kiedy robi się badania przed zapłodnieniem in vitro? Zawsze decyduje o tym lekarz. Na pierwszej wizycie, na której powinna pojawić się zarówno kobieta, jak i mężczyzna, lekarz przegląda dokumentację medyczną, ewentualną historię leczenia i decyduje o kwalifikacji do in vitro. Jeśli para zostanie zakwalifikowana do zapłodnienia tą metodą, to zarówno kobieta, jak i mężczyzna powinni wykonać badanie anty-HIV, HBsAg, Anty-HBc, Anty-HCV, VDRL. Kobiety dodatkowo powinny przebadać się w kierunku toksoplazmozy, chlamydii, przeciwciał różyczki. Niezbędne jest także badanie ginekologiczne, pobranie cytologii (lub prawidłowy wynik badania cytologicznego nie starszy niż 12 miesięcy), pH pochwy, ewentualnie posiew. Wykonuje się także USG narządu rodnego.

Droga do in vitro

Mężczyznę czeka także badanie nasienia, co pozwala na wykrycie ewentualnych nieprawidłowości w budowie lub funkcjonowaniu plemników oraz na dostosowanie przebiegu leczenia do parametrów nasienia. Droga do in vitro rozpoczyna się terapią hormonalną. Jej celem jest uzyskanie u kobiety większej liczby komórek jajowych  (tzw. oocytów). Kolejnym krokiem procedury in vitro jest pobranie komórek jajowych, czyli punkcja jajników. Mężczyzna oddaje nasienie i po odpowiednim przygotowaniu, embriolog w warunkach laboratoryjnych zapładnia komórki jajowe. W drugiej, trzeciej lub piątej dobie rozwoju zarodka odbywa się transfer zarodka do macicy. Przejście procedur kwalifikujących do in vitro nie jest łatwe, ale dla wielu par to jedyna nadzieja na posiadanie dzieci.

Badania przed porodem. Na jakie formalności się przygotować?

Poród to dla kobiety jeden z najważniejszych momentów w życiu, bardzo stresujący. Zanim jednak ciężarna trafi na porodówkę, musi przejść szereg badań i dopełnić wielu formalności.

 Kobieta ma 9 miesięcy na przygotowanie się do porodu. W tym okresie powinna regularnie poddawać się badaniom, skompletować wyprawkę, urządzić pokój lub kącik dla noworodka, ale też dokonać ważnych wyborów, m.in. zdecydować, w którym szpitalu chce urodzić dziecko. Powinna też dokładnie poznać fazy porodu, by wiedzieć, kiedy udać się do szpitala i jak będą wyglądały godziny spędzone na porodówce. Do porodu dobrze przygotowują szkoły rodzenia. Te działające przy szpitalach tuż przed zakończeniem kursów organizują wizytę na porodówce. Dzięki temu kobiety mogą zobaczyć, w jakich warunkach będą rodzić, zadać pytania personelowi medycznemu i poznać topografię oddziału, co pozwoli im łatwiej odnaleźć się na nim, gdy trafią do szpitala.

Jakie badania wykonać przed porodem?

Decyzja o wyborze szpitala powinna być podyktowana nie tylko bliskością od miejsca zamieszkania, ale i potrzebami. Warto zwrócić uwagę na to, czy szpital akceptuje porody rodzinne, czy możliwe jest zastosowanie znieczulenia zewnątrzoponowego oraz jakie rodzaje porodu (np. poród w wodzie) są oferowane. Do placówki medycznej należy udać się zawsze wtedy, gdy pojawią się regularne skurcze lub/i nastąpi odejście wód płodowych. Po dotarciu do szpitala kobietę czeka kilka ważnych formalności. Załatwia się je na początku, na izbie przyjęć. Kobieta powinna okazać kartę ciąży, dowód ubezpieczenia i dokument tożsamości. Konieczne będą też wyniki badań: morfologii, moczu, oznaczenia grupy krwi. Ciężarna powinna także przedstawić wynik badania na obecność wirusa HIV, może zostać także zapytana o wyniki WR (aktualnie badanie VDRL, w kierunku kiły), GBS (badanie polegające na stwierdzeniu obecności paciorkowców z grupy B poprzez pobranie wymazu z pochwy) oraz HBs (antygen, który wskazuje na wirusowe zapalenie wątroby typu B). Położna przeprowadzi wywiad, a kobieta wypełni formularze, w których musi poinformować nawet o ostatnich wizytach u kosmetyczki czy fryzjera z podaniem dokładnego miejsca wizyty. Na izbie przyjęć zostaje założona dokumentacja szpitalna i wykonane badanie, by ustalić etap porodu.

Wiedza zmniejsza stres

 Rodzące muszą przygotowane, że położne założą im wenflon. Czasami dokonuje się tego już na izbie przyjęć. Jest on niezbędny, by w razie nagłych sytuacji móc szybko podać leki lub kroplówkę. Przed porodem zostanie wykonane badanie KTG, które rejestruje czynność skurczową macicy i częstość bicia serca dziecka. Lekarz może także wykonać USG. W czasie porodu położna wykonywać będzie, nawet kilkakrotnie, badanie wewnętrzne, dzięki któremu oceniać będzie postęp porodu. Procedury mogą różnić się kolejnością w zależności od szpitala i tempa porodu. Kobiety nie powinny się obawiać prosić personel medyczny o wyjaśnienia, jeśli jakieś procedury budzą ich niepokój. Każda ciężarna powinna jednak zadbać, by przed porodem jak najwięcej dowiedzieć się o fazach rodzenia. Im więcej informacji będzie posiadać, tym łatwiej i w mniej stresującej atmosferze będzie rodzić.